Minął tydzień od zakończenia TUT. Tydzień odpoczynku od biegania. Mimo że byłem gotowy wznowić treningi już we wtorek to jednak postanowiłem dać sobie więcej wolnego czasu. Dziś postanowiłem wykonać pierwszy trening. Trasa miała prowadzić do DCT. Wystartowałem ze Stogów, następnie ulicą Sucharskiego w stronę węzła Ku Ujściu. Potem ulicą Kontenerową do portu. Biegło się całkiem lekko, bez rwania tempa. Kiedy dotarłem do terminalu postanowiłem wbiec do lasu zamiast zawrócić. Biegłem wzdłuż plaży. Kiedy dotarłem do pętli tramwajowej poczułem ból lewego kolana. Na ulicy Nowotnej doszedł jeszcze staw skokowy, również lewy. Bieg zmienił się w trucht. W takim stanie dotarłem do punktu docelowego. Trasa wyniosła około dziesięć kilometrów.
bieganie dookoła wyspy