Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2017

Jantarowy Przełaj - zapisany

To będzie mój drugi oficjalny start w tym roku. Stanie się to dokładnie 27 maja. Miejsce startu jak sama nazwa wskazuje to miejscowość Jantar. Trzy trasy do wyboru: 21, 10 i 3 kilometry. Ja wybrałem wersję najdłuższą czyli 21 kilometrów. Trasa będzie się składać z dwóch pętli. W większości prowadzi przez las. Podłoże głownie utwardzone, jednak występują odcinki z dużą ilością sypkiego piasku. W tym kilka podbiegów o sporym kącie nachylenia. Start i meta znajduje się na plaży, co wiąże się również z biegiem po głębokim piasku (około czterysta metrów).

Miękko, a nawet bardzo miękko.

Jakiś czas temu przypadkiem trafiłem do pewnego sklepu sportowego. Nie ukrywam że szukałem od pewnego czasu butów terenowych. Powoli przymierzałem się do zakupu modelu Salomon Speedcross. W sklepie odbywała się jednak promocja na produkty firmy Adidas. Szybki przegląd asortymentu, przymiarka i kalkulacja kosztów. Wizyta zakończyła się zakupem dwóch par butów - terenowych i na asfalt (w cenie jednej pary Salomonów). Dziś chciałbym opisać te drugie. Mowa o modelu Adidas Galaxy 2. Buty zupełnie inne  niż moje poprzednie New Balance czy Mizuno. Zarówno pod względem konstrukcji, jak i wrażeń z użytkowania.  Z wyglądu buty różnią się od moich poprzednich par. Przód cholewki praktycznie w całości zbudowany jest z dosyć grubej siateczki. Noski są stosunkowo małe. Z kolei zapiętek wydaje się gruby. Podobnie środkowa część cholewki - podejrzewam że jest tam sporo gąbki lub podobnego materiału. Ponadto po założeniu na stopy, buty wydają się szerokie i płaskie. Trochę jak domowe kapcie :)

Sponiewierać się czy też nie?

Od kilku dni trwają zapisy na ultramaraton Kaszubska Poniewierka. Dystans 100 kilometrów, 2300 metrów w górę i 2200 metrów w dół. Start w Sopocie u podnóża Łysej Góry, meta w Wierzycy. Bieg zaczyna się o drugiej w nocy, limit czasowy 16 godzin (do tego limity wewnętrzne). Łatwo sobie zdać sprawę że ten bieg to spore wyzwanie. Choć z drugiej strony podobne przemyślenia miałem przed startem w TUT. Piszę o tym dlatego że cały czas się waham czy wystartować. Czasu teoretycznie jest jeszcze sporo (16.09.2017). Można się w miarę solidnie przygotować.  42 kilometr TUT, punkt żywieniowy Kaszubskiej Poniewierki Najciekawsze w tym wszystkim jest to że podświadomie już się chyba zapisałem. Zebrałem cały potrzebny sprzęt którego nie miałem na TUT. Nowy zegarek w którym bateria trzyma już naprawdę długo oraz buty z bardziej agresywnym bieżnikiem. Pozostaje jeszcze kwestia treningów i przygotowania mentalnego. Póki co biegam tak jakbym przygotowywał się do zwykłego maratonu a nie do u

Kilka słów o butach.

Z uwagi, że w moich aktualnych treningach nie dzieje się nic szczególnego, postanowiłem opisać z własnej perspektywy temat obuwia biegowego. Moje pierwsze typowe biegowe buty zakupiłem w profesjonalnym sklepie dla biegaczy. Zakup wiązał się między innymi z badaniem stóp. Okazało się że jestem biegaczem neutralnym z lekką pronacją. Z uwagi na moją ówczesną wagę (około 100 kg) sprzedawca skupił się na dużej amortyzacji. Po kilku próbach wybór padł na japońskie Mizuno Wave Advance. Buty posiadały charakterystyczną falę amortyzującą w podeszwie oraz mieszankę gumy węglowej która miała zwiększyć odporność na ścieranie. Jeżeli chodzi o wygląd to nie wyróżniały się specjalnie na tle modeli innych firm. Właściwie to były bardzo klasyczne. W butach tych przebiegłem trochę ponad tysiąc kilometrów. Pewnie mógłbym dalej w nich biegać ponieważ do dzisiaj je posiadam, a sama konstrukcja cholewki nie uległa specjalnemu zużyciu. Powstał jednak inny problem. Jako że zaczynałem od dosyć wysokiej wa