Jest to temat trudny i w pewnym sensie kontrowersyjny. Jednak postanowiłem się zmierzyć z tym zagadnieniem w oparciu o własne doświadczenia. Nie chcę tu pisać o naukowych dowodach mówiących o wpływie alkoholu na organizm biegacza. Te informacje są powszechnie znane. Posiadają zarówno zwolenników jak i przeciwników. Chciałbym się skupić na na tym jak ja osobiście to odbieram i jak to na mnie wpływa. No to zaczynamy spożywać...
bieganie dookoła wyspy