Przejdź do głównej zawartości

Czas na ultra - bardzo krótka recenzja książki Marcina Świerca.

Czołowy polski biegacz napisał książkę o ultra bieganiu. Myślę że była potrzeba, aby na polskim rynku wydawniczym pojawiła się taka pozycja, która jest pełnym kompendium wiedzy na temat biegów górskich. Książka jest napisana bardzo przystępnie i zrozumiale. Zarówno osoba początkująca oraz doświadczona znajdzie tutaj wiele ciekawych informacji. Osobiście przeczytałem ten poradnik w ciągu jednej godziny.



Początkowe strony przybliżają sylwetkę autora oraz nakreślają historię biegów górskich. Można tutaj dowiedzieć się o organizacjach biegowych czy też rodzajach biegów. Potem zaczyna się dawka informacji praktycznych. Marcin opisuje bardzo dokładnie swoje treningi oraz środki jakich używa aby osiągnąć optymalna formę. Wszystko to okraszone jest sporą ilością wykresów, tabeli oraz zdjęć. Dowiadujemy się jak dobrać sprzęt biegowy, rozpisać plany treningowe czy też jakie wykonywać ćwiczenia wpływające na stabilizację i siłę biegowa. Ta część książki to blisko trzy czwarte całej jej objętości. Kolejna część jest poświęcona diecie. Chyba każdy znajdzie tutaj coś dla siebie. Ostatnie strony zostały z kolei poświęcone imprezom biegowym w których uczestniczył autor. Jest to o tyle ciekawe, gdyż na opisy nie tylko składają się suche fakty, ale też osobiste wrażenia opisującego.


Książkę traktuję jako poradnik. Jest napisana bardzo obrazowo. Podzielona jest na wyraźne rozdziały, które opisują dokładnie to czego oczekuje czytelnik. Nie ma tu zbytniego rozwodzenia się nad filozofią biegania. Są za to konkretne informacje i sposób ich wykorzystania na biegowych szlakach. Uważam że każdy znajdzie tu jakąś informację lub poradę, która z pewnością pomoże w trakcie treningów lub startów na zawodach. Reasumując - zdecydowanie polecam.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Garmin Vivoactive 3 - szczera recenzja.

Mój pierwszy zegarek biegowy pochodził od firmy Garmin. Był to prosty Forerunner 10. Miał jednak kolosalną przewagę nad wbudowaną aplikacją w telefonie. Umożliwiał na bieżąco kontrolowanie tempa i dystansu biegu wprost z nadgarstka.  Do dnia dzisiejszego użytkowałem kilka różnych zegarków, aż pojawił się Garmin Vivoactive 3. Wiem że jest już wersja z numerem 4, ale czasem nie warto przepłacać. 

Kamizelka Evadict + kołczan na kije czyli zestaw obowiązkowy - recenzja.

Długo czekałem, aż taki zestaw pojawi się w Decathlonie. Do tego w tak atrakcyjnej cenie. Aby nie trzymać w napięciu podaję ceny już teraz: kamizelka biegowa - 99,00 zł kołczan na kije - 49,00 zł Jak łatwo zauważyć cennik firmy na literę "S" stratuje z o wiele wyższego poziomu. Można w tym momencie pomyśleć, że konkurencyjne rozwiązanie jest w takim razie lepsze pod względem wykonania czy też funkcjonalności. W końcu wyższa cena bierze się z jakiegoś powodu. Jak jest w rzeczywistości? Już spieszę z wyjaśnieniami.

Nike Downshifter 7 - piekielne buty - recenzja.

Raptem około dwieście kilometrów przebiegnięte w tych butach i chyba mogę już coś napisać o tym modelu. Zwłaszcza że jest o czym pisać w kwestii właściwości termicznych, ale o tym na końcu niniejszego wpisu.