Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2019

Jantarowy Przełaj 21km anno domini 2019

Walczyłem sam ze sobą przed tym biegiem. Nie byłem pewien czy powinienem startować. Kolejne odnowienie kontuzji śródstopia nie napawało mnie optymizmem. Nawet Poranny Biegacz odradzał mi tak szalony pomysł jak start w tym biegu ze wspomaganiem w postaci tabletek przeciwbólowych. Do ostatniej chwili nie byłem pewien swojej decyzji. Postanowiłem zaryzykować, ale z opcją że jeśli będzie się źle dziać to schodzę z trasy.

Co jeść? Czyli żarcie vol.4.

Dzisiaj będzie o śniadaniu. Teoretycznie to najważniejszy posiłek w ciągu dnia. Dobrze jest skonsumować bogaty w różnego rodzaju składniki poranny posiłek - nigdy nie wiadomo kiedy nadarzy się okazja aby znowu coś zjeść. Z takiego właśnie założenia wychodzę i rano spożywam sporo węglowodanów, choć nie tylko. Pojawia się też białko i trochę tłuszczy.

Jak to z kontuzją było (jest).

Drugi raz w trakcie mojego amatorskiego biegania byłem zmuszony udać się do fizjoterapeuty. Ból śródstopia uniemożliwiał mi już sprawne bieganie. W sumie to nie mogłem biegać normalnie. Ostatnie próba treningu zakończyła się po niespełna jednym kilometrze. To był wyraźny sygnał że trzeba szukać pomocy u specjalisty. W tym czasie przez głowę przechodziło mnóstwo myśli co może być przyczyną takiego stanu i co tak naprawdę się dzieje. Nie bardzo mogłem w pamięci odszukać jakąś konkretną przyczynę. Nowe buty mają już ponad dwieście kilometrów przebiegu. Więc tak późno nie powinny się pojawić objawy złego wyboru obuwia. Ostatni mocniejszy bieg to raptem półmaraton w trakcie Festiwalu Leśnego. Czyli nic specjalnego. Z drugiej strony zastanawiałem się co mi jest. Złamanie zmęczeniowe to była pierwsza myśl. Jednak nie odnotowałem zewnętrznych symptomów. Potem pojawiły się podejrzenia o przeciążeniu lub uszkodzeniu mięśnia lub ścięgna. Wszystko to były domysły i jedynym wyjściem była wizyta u