Dzisiaj będzie o śniadaniu. Teoretycznie to najważniejszy posiłek w ciągu dnia. Dobrze jest skonsumować bogaty w różnego rodzaju składniki poranny posiłek - nigdy nie wiadomo kiedy nadarzy się okazja aby znowu coś zjeść. Z takiego właśnie założenia wychodzę i rano spożywam sporo węglowodanów, choć nie tylko. Pojawia się też białko i trochę tłuszczy.
Od kilku lat jestem bardzo monotonny. W sumie to mogę stwierdzić że jem prawie zawsze to samo. Nie przeszkadza mi to zupełnie. Czasem dodam jakiś dodatkowy składnik dla urozmaicenia. Wygląda to następująco:
- jogurt naturalny
- płatki owsiane górskie
- rodzynki
- syrop klonowy
W sumie to już wszystko. Kaloryczność spora, dokładnie 300 kcal. Wiem że to mniej niż mała porcja frytek z popularnego fast fooda, ale w moim wypadku to wcale nie tak mało. Albo inaczej - to półtora litra piwa lub jeden pączek. W sumie mógłbym tak w nieskończoność, ale nie o to tu chodzi. Ważne są składniki. Jogurt to białko, wapń i tłuszcz. Rodzynki to z kolei węglowodany. Podobnie zresztą jak syrop klonowy. Natomiast płatki owsiane posiadają dużo błonnika, który jak wiadomo utrzymuje uczucie sytości.
W ten sposób najedzony (choć dla niektórych może i nie) wyruszam na podbój dnia. Średnio do godziny jedenastej nie pojawia się uczucie głodu. Zaznaczyć należy że spożywam to danie około godziny siódmej rano. Także energii starcza mi na około czterech godzin. Uważam że to nie najgorszy wynik.
Komentarze
Prześlij komentarz