Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2019

Droga do UKP 2019 cz.2 - pot, krew i łzy czyli Rodos.

Tegoroczny urlop spędziłem (podobnie jak poprzednie) na wyspie - w końcu nazwa bloga zobowiązuje. Tym razem padło na Rodos. Nie chodzi oczywiście o ogródki działkowe, tylko o grecką wyspę na morzu egejskim. Pobyt w tym miejscu chciałem potraktować również jako trening do UKP, ale jak to często  bywa w moim przypadku plan nie do końca się powiódł. W przeciągu dziesięciu dni udało mi się wyjść na jeden pełny trening i przy okazji zaliczyć pot, krew, jak i łzy. Zacznijmy więc od potu.

Droga do UKP 2019 cz.1.

Dwa i pół miesiąca. Dokładnie tyle pozostało do mojego startu w Ultramaratonie Kaszubska Poniewierka 2019. Tym razem nie wybrałem koronnego dystansu, ale postawiłem na lenistwo i skorzystałem z nowej opcji o długości 75 kilometrów. Dlaczego nazywam to lenistwem? Z tej prostej przyczyny, że najgorszy odcinek tego biegu nie będzie mnie dotyczył. Pierwsze 25 kilometrów to istne palenie łydek żywym ogniem i to do tego po ciemku. Wiele osób (w tym ja, w trakcie pierwszego podejścia do tego biegu) straciło na tym etapie sporo lub wszystko. Tak więc postanowiłem skorzystać z możliwości jaka się pojawiła i zapisałem się właśnie na 3/4 dystansu.