Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2017

Podsumowanie roku.

Mijający rok obfitował zarówno w pozytywne jak i negatywne wydarzenia biegowe. Wydaję mi się że jednak pozytywów było więcej, a przynajmniej swoją mocą przyćmiły negatywy. Walki z samym sobą i własnymi ułomnościami było sporo. Różnie bywało, ale rok chyba się zbilansował i zamykam ten okres z zyskiem. Jednak zacznijmy od początku.

W biegu po samochód.

Dwa dni temu miałem sytuację z serii "czarny sen kierowcy". Musiałem dostać się w wyznaczone miejsce (ul. Czarny Dwór)  i odebrać pewien samochód, który miał awarię. Nie wnikając w okoliczności tego zdarzenia, nie bardzo miałem możliwość dojazdu autem czy też komunikacją miejską. Nie brałem również pod uwagę taxi. Dojazd ze Stogów na Czarny Dwór po otwarciu tunelu pod Martwą Wisłą to jedynie formalność. Jednak w przypadku braku transportu kołowego robi się spory problem. Wpadłem w końcu na pomysł aby wykorzystać własne nogi.

XXIII Harce Prezesa - relacja.

Po przybyciu do Szkoły Podstawowej nr 84 na ulicy Otomińskiej i odebraniu pakietu startowego pozostawało już tylko czekać na start, który miał się odbyć o godzinie 19:53.  Czas ten umilała nam (było nas razem ośmiu) ciepła herbata z cytryną i obserwowanie nowo napływających zawodników którzy ustawiali się w coraz to dłuższej kolejce do odbioru pakietów. W końcu się doczekaliśmy naszej minuty startowej i w pełnym rynsztunku z świeżo odebranymi mapami ruszyliśmy w ciemną i chłodną noc.

Jesienne klimaty.

Z uwagi na kontuzję kostki (dokładnie stawu skokowego lub kaletki ścięgna achillesa - sam już nie wiem co mi dolega) postanowiłem niedzielne bieganie ograniczyć do minimum. Wybrałem tereny leśne okalające Stogi. Powodem takiego a nie innego wyboru były korzyści płynące z biegania po leśnych duktach. Miękkie podłoże działa kojąco na ścięgna i stawy oraz przez swoją strukturę powoduje wymuszenie innego działania całego układu motorycznego. Innymi słowy jest zdrowiej, bezpieczniej (choć nie zawsze) i bardziej technicznie.

Wkrótce Harce Prezesa po raz drugi.

W nocy z 15 na 16 grudnia bieżącego roku startuje marsz/bieg na orientację Harce Prezesa organizowany przez Klub Harpagan. Będzie to mój drugi występ na tej imprezie. Tym razem zmieniono bazę imprezy oraz teren gdzie ma wszystko się odbyć. Wybieram się do Kiełpina Górnego oraz w lasy otomińskie.